Ulubiona pomadka nude tego lata: Clinique SUGAR POP
8/27/2016
Jesień za pasem, a ja przychodzę z podsumowaniem i pokażę Wam najpiękniejszą nudziakową pomadkę, która jest niekwestionowanym ulubieńcem ostatnich tygodni. Nie powiem, był to trudny wybór biorąc pod uwagę ilość moich pomadek. Jest to jednak pomadką, po którą sięgałam najczęściej tego lata.
Na moim blogu znajdziecie dwa inne odcienie Clinique Lip Pop Colour+Primer w odcieniach POPPY i FAB. I to właśnie z FAB POP rywalizowała dzisiejsza bohaterka - SUGAR POP. Wykończenie tej pomadki jest inne, niż dwóch poprzednich, na ustach daje efekt delikatnie błyszczący, jakby miała delikatny shimmer. W kwestii wykończenia jestem dość zasadnicza, jednak ta pomadka skradła moje serce.
Aplikacja jest bardzo przyjemna. Pomadkę mogę nakładać w biegu, nie potrzebuję do tego celu lusterka. Trwałość, jak w przypadku jej sióstr, kolor ładnie i równo 'się zjada'. Szczerze? Mogłabym tylko ach i och na milion słów, ale nie chcę Wam tego robić. Ten kolor ożywia twarz, pasuje do większości makijaży oka oraz do większości odcieni róży do policzków. Bajka.
Jeśli macie suche usta, lubią się przesuszać i dają Wam w kość, a Waszym jedynym przyjacielem jest wazelina biała - idźcie w POPy. Te pomadki są stworzone dla osób, które borykają się z przesuszoną skórą ust. Dziś zostawiam Was z SUGAR POP, a w przyszłym tygodniu pokażę Wam nowe pomadki POP w matowej, jesiennej odsłonie.
A jak macie niedosyt kolorów zapraszam na jesienną odsłonę lakierów do ust z tej samej serii od Clinique, Polecam Wam nasycony kolor PEACE POP.
33 komentarze
Ale śliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńLetni :)
Usuńładniutka :>
OdpowiedzUsuńCudowna ;)
Usuńkissałabym takie lipsy <3
Usuńkiss kisss kissssss <3
Usuńnigdy ie miałam kolorówki CLINIQUE , szminka jest ładna, ja wybieram bardziej intensywne kolory
OdpowiedzUsuńNo widzisz, akurat kolorówka Clinique jest fajna :)
UsuńŚliczny odcień, muszę się rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :) obawiam się, że trudno będzie wybrać kolor ;)
UsuńŁadnie prezentuje się :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie mam żadnej ulubionej ...:(
OdpowiedzUsuńO nie! To był ciężki wybór, nie powiem :)
UsuńTobie ładnie w takich kolorkach :) Ja w kolorach nude, różowych i brzoskwiniowych czuję się dziwnie :D
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze się czuję w nudziakach :)
UsuńPiękny Kolor! Ja jestem zbyt blada do takich odcieni :(
OdpowiedzUsuńJa wybieram najczęściej ciemne oko i nude usta :)
UsuńKolorek pikny! ;) Ja puki co mam swój ulubiony kolorek nude od L'oreal Paris Color Rich ;)
OdpowiedzUsuńO też mam fajnego nudziaka od Loreal :)
UsuńNie dziwię się, że jest ulubiona, bo wygląda na ustach pięknie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te pomadki, mam juz chyba 6 kolorków i ciągle mi mało :D
OdpowiedzUsuńNo to tak jak ja! A teraz maty mnie zachwyciły i co teraz??? Przepadłam! :)
UsuńHaha, a ja dziś ją dostałam... To tak jakby znak, że mam ją zostawić?
OdpowiedzUsuńZnak jak nic! ;)))
Usuńświetny! Kolor! Na co dzień idealny, ale i na wyjście wpisze się w większość makijaży :)
OdpowiedzUsuńdokładnie tak jest, ja zazwyczaj stawiam jednak na mocniejsze oko i wybieram nude usta :)
UsuńPiękny, delikatny kolorek :)
OdpowiedzUsuńidealny na lato :))
UsuńMiałam miniaturkę innego koloru, ale szminka nie przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńja jestem nimi zachwycona :) Idealnie sprawdzają się na moich suchych ustach :)
UsuńKusicielka! Jest cudowna!
OdpowiedzUsuń:D
Usuń