Ulubiona pomadka nude tego lata: Clinique SUGAR POP

Jesień za pasem, a ja przychodzę z podsumowaniem i pokażę Wam najpiękniejszą nudziakową pomadkę, która jest niekwestionowanym ulubieńcem ...

Jesień za pasem, a ja przychodzę z podsumowaniem i pokażę Wam najpiękniejszą nudziakową pomadkę, która jest niekwestionowanym ulubieńcem ostatnich tygodni. Nie powiem, był to trudny wybór biorąc pod uwagę ilość moich pomadek. Jest to jednak pomadką, po którą sięgałam najczęściej tego lata. 

Na moim blogu znajdziecie dwa inne odcienie Clinique Lip Pop Colour+Primer w odcieniach POPPY i FAB. I to właśnie z FAB POP rywalizowała dzisiejsza bohaterka - SUGAR POP. Wykończenie tej pomadki jest inne, niż dwóch poprzednich, na ustach daje efekt delikatnie błyszczący, jakby miała delikatny shimmer. W kwestii wykończenia jestem dość zasadnicza, jednak ta pomadka skradła moje serce. 
Aplikacja jest bardzo przyjemna. Pomadkę mogę nakładać w biegu, nie potrzebuję do tego celu lusterka. Trwałość, jak w przypadku jej sióstr, kolor ładnie i równo 'się zjada'. Szczerze? Mogłabym tylko ach i och na milion słów, ale nie chcę Wam tego robić. Ten kolor ożywia twarz, pasuje do większości makijaży oka oraz do większości odcieni róży do policzków. Bajka.
Jeśli macie suche usta, lubią się przesuszać i dają Wam w kość, a Waszym jedynym przyjacielem jest wazelina biała - idźcie w POPy. Te pomadki są stworzone dla osób, które borykają się z przesuszoną skórą ust. Dziś zostawiam Was z SUGAR POP, a w przyszłym tygodniu pokażę Wam nowe pomadki POP w matowej, jesiennej odsłonie. 
A jak macie niedosyt kolorów zapraszam na jesienną odsłonę lakierów do ust z tej samej serii od Clinique, Polecam Wam nasycony kolor PEACE POP.

ETYKIETY:

Zobacz także:

33 komentarze

  1. nigdy ie miałam kolorówki CLINIQUE , szminka jest ładna, ja wybieram bardziej intensywne kolory

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny odcień, muszę się rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie :) obawiam się, że trudno będzie wybrać kolor ;)

      Usuń
  3. Nie mam żadnej ulubionej ...:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Tobie ładnie w takich kolorkach :) Ja w kolorach nude, różowych i brzoskwiniowych czuję się dziwnie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny Kolor! Ja jestem zbyt blada do takich odcieni :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolorek pikny! ;) Ja puki co mam swój ulubiony kolorek nude od L'oreal Paris Color Rich ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie dziwię się, że jest ulubiona, bo wygląda na ustach pięknie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam te pomadki, mam juz chyba 6 kolorków i ciągle mi mało :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to tak jak ja! A teraz maty mnie zachwyciły i co teraz??? Przepadłam! :)

      Usuń
  9. Haha, a ja dziś ją dostałam... To tak jakby znak, że mam ją zostawić?

    OdpowiedzUsuń
  10. świetny! Kolor! Na co dzień idealny, ale i na wyjście wpisze się w większość makijaży :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie tak jest, ja zazwyczaj stawiam jednak na mocniejsze oko i wybieram nude usta :)

      Usuń
  11. Miałam miniaturkę innego koloru, ale szminka nie przypadła mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jestem nimi zachwycona :) Idealnie sprawdzają się na moich suchych ustach :)

      Usuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog