NARS Velvet Matte Foundation Stick. Matujący podkład w sticku.

Produkty wielozadaniowe wpisały się w nasze codzienne potrzeby: ma być szybko, skutecznie i trwale. Staram się w pewnych kwestiach nie iś...

Produkty wielozadaniowe wpisały się w nasze codzienne potrzeby: ma być szybko, skutecznie i trwale. Staram się w pewnych kwestiach nie iść na łatwiznę. O ile w przypadku makijażu jest to możliwe, w pielęgnacji nie odpuszczam sobie nigdy!

Na jesieni pojawił się w ofercie NARS podkład w sztyfcie - Velvet Matte Foundation Stick, który wpisuje się idealnie w nasze dzisiejsze potrzeby. Jest to podkład o matowym wykończeniu, ale wilelozadaniowy.
Muszę się Wam przyznać, że ostatnio powróciłam do swojego faworyta w sztyfcie – podkładu MUFE HD. To właśnie wygoda, m.in. w podróży przekonała mnie, że jest to najszybsze i najlepsze rozwiązanie dla mnie. Wracając do podkładu Velvet Matte Foundation Stick od NARS Cosmetics, jego formuła jest kremowa, dzięki czemu aplikacja zajmuje chwilę. Łatwo się z nim pracuje, nie zastyga szybko, spokojnie jesteśmy w stanie to kontrolować. Po chwili zastyga i daje ładne, matowe wykończenie. 

Poziom krycia określam na lekki do średniego z możliwości budowania oczywiście. Z racji tego, że może być wykorzystywany na wiele sposobów – jego krycie nie może być mocne. Podkład można nakładać palcem, za pomocą gąbeczki lub bezpośrednio ze sztyftu. W kwestii higieny, jeśli aplikujesz produkt bezpośrednio z opakowania na twarz, nie polecam Ci stosowania go u innych. Kiedy produkt ma bezpośrednią styczność ze skórą, znajdują się na nim twoje bakterie.
Jest bardzo intuicyjny w użyciu. Wystarczy nałożyć go prosto z opakowania na twarz i rozetrzeć drugą stroną, gdzie znajduje się aplikator w formie gąbki bez silikonu (możesz spokojnie wyjąć ją i stosować samodzielnie). Dzięki takiemu rozwiązaniu możesz spokojnie zabrać go do torebki. Z łatwością wykorzystasz go do poprawek w ciągu dnia. Fajny trick to kupienie ciemniejszego odcienia i wykorzystanie go do konturowania. Bardzo wam polecam, posiadam dwa sticki do konturowania od NARS i wciąż ich używam.

Myślę, że fajnie jest mieć w torebce produkt 2 w 1. Jest to wygodne w szczególności podczas podróży lub po prostu w ciągu dnia do wykonania poprawek. Ja wykorzystuję go dokładnie w ten sposób, idealnie spisał się u mnie podczas infekcji do poprawek wokół nosa.
Marka NARS dostępna jest na wyłączność w Sephora.

Cudownej wiosny!

ETYKIETY:

Zobacz także:

10 komentarze

  1. Dobre kosmetyki to jak dobre ciuszki - bardzo potrzebny element kobiecego życia! Wpadnij do mnie na zoio. Ja póki co zabieram się za testowanie Twoich sticków. Może akurat sobie wzajemnie pomożemy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo odpowiada mi taka forma podkładu i obecnie używam sticka ze Smashbox :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przy mojej suchej cerze raczej unikam podkładów w formie sztyftu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie rozumiem zależności ;) Podkład w sticku jest równie dobry do cery suchej, ba! ten z MUFE dedykowany jest nawet cerze suchej ;)))) Moja odwodniona, więc zachęcam do używania podkładów w sticku :)

      Usuń
  4. Mysle ze kupie go, bo jak mowisz warto miec stick w podrozy, a mnie nie cieszy ciaganie szklanych i ciezkich butli ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie, dlatego m.in. wypróbowałam podkłady w sticku. i nie żałuję! rewelacja :)

      Usuń
  5. Patrycja pieknie wyglądasz💥🌷super makijaż😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Grażynko bardzo serdecznie! Buziaki :)

      Usuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog