evolve - żel oczyszczający do zadań specjalnych

Kochani, dziś recenzja kosmetyku, który mam okazję testować od prawie 4 tygodni. Otrzymałam go we współpracy ze sklepem internetowym: ...

Kochani, dziś recenzja kosmetyku, który mam okazję testować od prawie 4 tygodni. Otrzymałam go we współpracy ze sklepem internetowym:







Sklep jest wyłącznym dystrybutorem w Polsce kosmetyków marki evolve, brytyjskich kosmetyków naturalnych. Dziś gratka dla eko-fanów. Recencja dotyczy:


żelu oczyszczającego ekologicznej firmy evolve




Kilka informacji nt. produktu od dystrybutora:


Czysta, zmysłowa przyjemność… ten delikatny żel skutecznie usuwa makijaż i wszelkie zanieczyszczenia nie naruszając naturalnej bariery ochronnej skóry.

Po zetknięciu z ciepłą wodą przyjmuje postać bogatego kremowego mleczka, po spłukaniu pozostawiając skórę gładką, miękką i przyjemnie nawilżoną.
Kosmetyk nie zawiera żadnych substancji zapachowych i jest świetnie tolerowany przez skórę bardzo wrażliwą i skłonną do alergii.
Wiele klientek stosuje go również jako łagodny, nie powodujący podrażnień środek do demakijażu oczu.
Ten niezwykły preparat może być stosowany również jako lekki olejek do masażu, kremowa galaretka do kąpieli czy żel do golenia.
POLECANY: Przede wszystkim do skóry suchej i wrażliwej oraz do wszystkich rodzajów cery jako kremowy żel do demakijażu.
STOSOWANIE: Niewielką ilość żelu nanieść na suchą skórę twarzy i szyi. Delikatnie wmasować okrężnymi ruchami, a następnie spłukać dobrze ciepłą wodą ( można użyć wilgotnego ciepłego ręczniczka lub gąbeczki).

SKŁADNIKI:
CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDES, GLYCERIN, AQUA (WATER), SUCROSE LAURATE, HELIANTHUS ANNUS (SUNFLOWER) SEED OIL (OLEJ Z NASION SŁONECZNIKA)

100%- SKŁADNIKI POCHODZENIA NATURALNEGO
10% - SKŁADNIKI ORGANICZNE

________________________________



Żelu (galaretki) używam od ok. 4 tygodni codziennie, dwa razy dziennie. Opakowanie cieszy oko, wykonane jest z matowego plastiku. Po otwarciu produkt zabezpieczony jest plastikową nakładką, która chroni przed wydostaniem się produktu. Następnie naszym oczom ukazuje się przezroczysta galaretka, lub jak kto woli, żel o bardzo przyjemnej konsystencji i świetnym działaniu. 






Żel stosowałam według wskazań producenta do mycia twarzy, demakijażu zarówno oczu, jak i całej twarzy. Na początku nie mogłam uwierzyć, że produkt o takiej konsystencji poradzi sobie z make-up'em. Do umycia całej twarzy wystarczy niewielka ilość, którą nakładam podobnie jak krem w 4 kluczowych miejscach: czoło, policzki i broda. Następnie rozsmarowuję i masuję całą twarz, po chwili zmywam ciepłą wodą i wycieram twarz ręcznikiem. I co? To działa! Super radzi sobie z makijażem oczu, co mnie miło zaskoczyło. 


Kosmetyk ma dość zwartą galaretowatą konsystencję, przypomina żel do włosów :) Dodatkowo, jest po rozsmarowaniu dość tłusty, buzia świeci się jak po nałożeniu wazeliny (tak, w okresach zaostrzenia choroby zamiast kremu stosuję zwykłą wazelinę kosmetyczną). Jednak przy zmywaniu żel zmienia konsystencję na kremową i bardzo łatwo się zmywa.


Żel evolve nie pachnie, w końcu przeznaczony jest dla wrażliwców. Jednak przy masowaniu czuje się zapach fistaszków :) Przynajmniej ja go tak czuję :) Po umyciu/demakijażu skóra jest delikatna, nie jest ściągnięta, ale przyjemna i nawilżona. Żel nie spowodował nigdy żadnego podrażnienia, ani dyskomfortu. Stosowałam go również kiedy moja skóra była w gorszej kondycji, zaostrzona atopia, i bardzo dobrze się spisał w tym okresie, zmiany nie zaostrzały się, ale łagodniały z dnia na dzień przy użyciu żelu i odpowiedniej pielęgnacji.


Produkt jest niesamowicie wydajny, po miesiącu nie widzę praktycznie ubytku. Do umycia całej twarzy nakładam go mniej niż kremu na dzień/na noc. Myślę, że opakowanie starczy mi jeszcze na wiele miesięcy.


Cena: 64,95 zł/100 ml (moi zdaniem wydatek raz na przynajmniej 6 - 8 miesięcy)


Moja skóra pokochała ten produkt i napewno zostanie on w moich ulubieńcach pielęgnacyjnych na długo. Moja dojrzała, sucha i alergiczna cera, muszę dodać :)


Strona dystrybutora: http://eco-esthetique.pl


Bardzo dziękuję Pani Małgosiu, że miałam okazję wypróbować żel evolve.
Miłego dnia.

ETYKIETY:

Zobacz także:

11 komentarze

  1. mam peeling tej firmy, zresztą od EcoE i jestem zadowolona choć mógłby być bardziej zdecydowany w działaniu :)
    Czy galaretka po zastosowaniu pozostawia jakąkolwiek wartewkę? głównie o oczy pytam <:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie zostawia niczego, oprócz uczucia komfortu. Przy spłukiwaniu żel zamienia się w delikatną kremową emulsję i zmywa się w 100%. Nie szczypie w oczy oczywiście.

      Usuń
  2. W zyciu o nim nawet nie slyszalam, nigdy go na oczy nie widzialam, moze warto zaryzykować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że dużo nie ryzykujesz, bo krzywdy nie zrobi. u mnie też był skuteczny, więc ryzyk-fizyk raczej mało ryzykowny ;)

      Usuń
  3. ciekawa i rzetelna opinia :) w sumie trudno taką znaleźć przy natłoku informacji ;)

    Jeśli znajdziesz czas, zajrzyj do mnie: renkko.blogspot.com i daj znać co myślisz o moich pomysłach. Zależy mi na konstruktywnej krytyce ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję. staram się, aby każda opinia była rzetelna :) w końcu zaglądacie tu do mnie i nie mogę Was w ple wyprowadzić :)

      Usuń
  4. Nie miałam kosmetyków tej firmy. Prosty skład i do tego naturalny to najważniejsze w kosmetykach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Musi być ciekawe. Fajne, ze podałaś stronę, gdzie można zakupić.
    Pozdrawiam
    ruda

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie słyszałam nigdy o tym. :) Może warto spróbować. :)

    OdpowiedzUsuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog