Balsam pomarańczowy od LAVERY

Dziś, troszkę na przekór glossyboxowym wpisom umieszczę recenzję cudownego kosmetyku, który kupiłam będąc a Wiedniu w kwietniu. Spokojnie, m...

Dziś, troszkę na przekór glossyboxowym wpisom umieszczę recenzję cudownego kosmetyku, który kupiłam będąc a Wiedniu w kwietniu. Spokojnie, mój wpis nt. GB pojawi się, ale nieco później :)


Wspomniany BIO balsam zakupiłam przez zupełny przypadek, akurat była na niego promocja (3 euro/sztuka) i postanowiłam wypróbować (o ja głupia! dlaczego nie wzięłam kilku sztuk...). Nic to. Do rzeczy.




Info od producenta:

Znajdź ukojenie w codziennej pielęgnacji ciała, wspieranej przez  wyciągi z dojrzałej pomarańczy i rokitnika zwyczajnego. 

Zacna oliwa z oliwek, rozkoszny olej ze słodkich migdałów i milutkie masło shea nadadzą skórze jedwabistej gładkości. Opiekuńczy olej z rokitnika zwyczajnego pochodzącego z upraw ekologicznych i naturalna witamina E wpłyną kojąco na skórę i uchronią przed utratą wilgotności. Ożywczy aromat pomarańczy poruszy zmysły i pozwoli cieszyć się świeżą owocową pieszczotą ciała. 

Zawiera naturalne składniki roślinne pochodzące z upraw ekologicznych, kontrolowanych dzikich zbiorów i z własnej produkcji.
 

Składniki: wodno-alkoholowy wyciąg z kwiatu pomarańczy*, gliceryna roślinna, oliwa z oliwek*, trójglicerydy, alkohol tłuszczowy, olej sojowy*, ester kwasu glicerynowego, masło shea*, olej migdałowy*, squalan, lecytyna, ksantan, witamina E, olej kokosowy, olej z rokitnika zwyczajnego*, olej z pomarańczy, sterole roślinne, olej słonecznikowy, witamina C, mieszanka olejków eterycznych

ph 5,0-5,5, emulsja typu olej w wodzie, kosmetyk wegański, produkt spa
*składniki pochodzące z upraw ekologicznych
Kosmetyki naturalne to kosmetyki bez konserwantów.

Balsam ów określony na opakowaniu jest dość gęstym balsamem o konkretnej konsystencji i lekko pomarańczowym kolorze. 


Jest cudowny. Pachnie zabójczo. Po rozsmarowaniu ładnie nawilża skórę. Jest wydajny.


Balsam dość długo się wchłania, to jest jeden malutki minusik. Ale jak już się wchłonie to jest bajka. Zapach prawdziwie pomarańczowy i za to go uwielbiam, łapię się na tym, że czasem wybieram go wieczorem, żeby poprawić sobie humor i pachnieć wakacjami. 


Jeśli znacie i lubicie Laverę i możecie coś polecić to chętnie poczytam. A ja Wam polecam balsam z pomarańczą i rokitnikiem, bo na to zasługuje :)


Miłego dnia, Ja.

ETYKIETY:

Zobacz także:

9 komentarze

  1. ja nie miałam jeszcze nic z Lavery ale zamierzam naprawić ten błąd :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. słyszałam, że podkłady też mają fajne. A najważniejsze, że są BIO

      Usuń
  2. Jaki skład!
    Lavera ma fajne kosmetyki dla dzieci, szkoda, że przy okazji zakupów dla dziecka nie zadbałam o siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skład zacny, dlatego żałuję, że nie kupiłam więcej :) u nas ceny już nie są takie atrakcyjne :)

      Usuń
  3. chętnie bym wypróbował ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Mmm uwielbiam zapach pomarańczy kojarzą mi się ze świętami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapach musi być boski :) Lavery jeszcze nie próbowałam, ale zamierzam zacząć od balsamów do ust, podobno są świetne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jeszcze nic z Lavery nie miałam. Tyle kosmetyków, a tak mało pieniędzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. No ciekawie to wyglada, nic z Lavery jeszcze nie testowalam :)

    OdpowiedzUsuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog